Śliwki to jedne z najpopularniejszych owoców sezonowych. W przeciwieństwie do czereśni czy truskawek, sezon na śliwki trwa nieco dłużej – nic dziwnego, że jest chętnie wybieranym owocem końca lata.
To nie tylko wyjątkowy pomysł na deser – śliwka to jeden z tych owoców, które mają wiele zastosowań – także w profilaktyce zdrowotnej i naturalnej regulacji niektórych procesów w organizmie. Jakie właściwości ma śliwka? Najważniejszym przyjrzymy się w tym artykule!
Zacznijmy od rozeznania, kiedy właściwie dobrze jest sięgać po śliwki. Jak już
ustaliliśmy, to owoc sezonowy, którego polskie odmiany kupimy tylko w
niektórych miesiącach roku. Kiedy dokładnie? Sezon rozpoczyna się pod koniec
lipca i trwa aż do początków października. Jak na owoce występujące tylko przez
jakiś czas, to bardzo długo! Mamy więc sporo dni, by nacieszyć się smakiem
tego owocu i skorzystać ze wszystkich możliwości, jakie nam daje!
To jeden z tych owoców, które mają naprawdę szerokie zastosowanie – nie tylko w deserach, ale również w śniadaniach czy daniach obiadowych. Dzięki temu, po śliwkę możemy sięgać o każdej porze dnia, szukając najciekanych przepisów z jej dodatkiem. Przyjrzyjmy się propozycjom, które pomogą zobrazować, jak wiele mamy możliwości.
Jak widać, śliwka daje nam bardzo dużo możliwości przygotowywania pysznych i zdrowych dań na każdą okazję. Wiemy już, że śliwkę możemy zjeść na wiele sposobów. Czas jednak rozstrzygnąć, czy sięgać po świeże czy suszone owoce!
Nie ma wielu owoców, przy których dylemat: świeży czy suszony, jest tak trudny,
jak w przypadku śliwki. W każdej z tych postaci, odznacza się wyjątkowym
smakiem i stanowi idealny dodatek do różnorakich potraw.
Jeśli generalnie wolimy świeże owoce, wybór jest prosty! W tej formie, śliwki świetnie smakują, są delikatnie słodkie i soczyste. Po usunięciu pestek, łatwo je zjadać bezpośrednio z miski.
Są jednak amatorzy suszonych śliwek, którzy po raz pierwszy po ten owoc sięgnęli być może z przyczyn zdrowotnych, ale się w nim rozsmakowali na tyle, by zjadać go regularnie. Śliwka w wersji suszonej jest bardziej słodka niż świeży owoc – dlatego naraz zjada się jej w tej postaci sporo mniej. Dobrze sprawdza się też jako dodatek do dań.
O ile preferencje smakowe są kwestią subiektywną, tak skupienie się na prozdrowotnych właściwościach, pozwoli rozsądzić, po którą z postaci śliwki powinniśmy w danym momencie sięgnąć.
Przede wszystkim, suszone śliwki zawierają aż 7,1g błonnika na 100g produktu, podczas gdy surowe tylko 1,4g. To duża różnica! Dlatego jeśli zależy nam na tym, by ze względu na wsparcie pracy układu trawiennego, dostarczać organizmowi sporo błonnika w diecie, zdecydowanie lepszym wyborem będzie suszona śliwka. Właściwości związane z regulacją trawienia, to mocna strona suszonej wersji tego owocu.
Oprócz błonnika, śliwki to cenne rezerwuary wielu witamin! Zarówno w wersji surowej, jak i suszonej, znajdziemy sporą listę wartościowych składników. Przede wszystkim, warto zwrócić uwagę na witaminy: A, C, E, B6 oraz K, które pozytywnie wpływają na szereg różnych funkcji życiowych organizmu – od wzroku, przez układ odpornościowy, układ trawienny i sprężystość skóry. Ale to nie koniec! Zawierają również wapń, potas, fosfor, magnez i żelazo.
Jak widać, lista składników odżywczych, jakie znajdziemy w tych fioletowych owocach jest imponująca! Wszystko to przekłada się na wspieranie prawidłowego funkcjonowania organizmu w bardzo szerokim zakresie. Oprócz omówionego dobroczynnego działania witamin omówionych wcześniej, należy podkreślić, że zwartość potasu pozytywnie przekłada się na obniżenie ciśnienia krwi, zaś wszystkie witaminy i składniki mineralne sprawiają, że śliwki mają właściwości antyoksydacyjne.
To wszystko korzyści, których nie możemy ignorować – dlatego dobrze regularnie sięgać po śliwki, niezależnie od tego, czy wolimy je w wersji świeżej czy suszonej. W przypadku tej pierwszej – dobrze wybierać śliwki węgierki, a w przypadku drugiej – dostosowywać gramaturę zjedzonych porcji do dziennego zapotrzebowania – 100g tego owocu to 240 kcal. W przypadku surowej śliwki węgierki – ta wartość to 46 kcal na 100g owocu.
Zauważyliśmy, że sezon na śliwki trwa stosunkowo długo jak na polskie standardy. Jednak dobrze jest móc zachować ulubiony smak na pozostałe miesiące roku, gdy śliwki nie są tak łatwo dostępne.
Jak to zrobić? Świetnie się sprawdzi się:
Dobrze jest zachować smak ulubionych owoców na cały rok! Śliwka nie tylko wyjątkowo smakuje, ale zawiera wiele składników odżywczych. Dlatego powinna być obecna w naszej diecie – zarówno na surowo, w sezonie na śliwki, jak i jako suszone owoce – przez okrągłe 365 dni!
Powrót